„To były bardzo trudne dni”: Rzecznik kolumbijskiej delegacji na pokładzie flotylli do Gazy ujawnił szczegóły dotyczące miejsca pobytu Manueli Bedoi i Luny Barreto.

Przechwycenie przez Izrael blisko 50 statków flotylli Global Sumud, która miała przełamać blokadę Gazy i dostarczyć pomoc humanitarną Palestyńczykom, wywołało falę potępienia oraz międzynarodowe apele o ustalenie miejsca pobytu i traktowania setek członków załogi flotylli, w tym dwóch Kolumbijczyków.
Juan Villalobos, jeden z członków kolumbijskiej delegacji Sumud Global Flotilla, rozmawiał z EL TIEMPO i przedstawił nowe szczegóły działań podejmowanych w kraju w celu odnalezienia Manueli Bedoi i Luny Barreto, które znajdowały się na pokładzie statku HIO i prawdopodobnie znajdują się w areszcie izraelskich władz, którym grozi deportacja.

Czy propozycja Trumpa zagraża Palestynie? Zdjęcie:
Villalobos, który jest częścią kolumbijskiej delegacji w terenie, ostrzegł, że aresztowania są nielegalne i że kontakt z Kolumbijczykami został utracony wczoraj po południu (czasu kolumbijskiego).
„Byli około 40 mil morskich od Strefy Gazy, wkraczając na palestyńskie wody międzynarodowe. Najpierw straciliśmy z oczu kamerę, którą śledziliśmy, potem czat, który z nimi utrzymywaliśmy. W końcu straciliśmy ogólny kontakt ze statkiem za pośrednictwem kapitanów” – powiedział rzecznik organizacji gazecie, dodając, że ostatni raz widzieli Manuelę i Lunę, gdy żołnierze weszli na pokład „z jasnym światłem”.
„Po tym straciliśmy kontakt” – dodaje.

Aktywista Global Flotilla, Sumud, powiedział, że schwytani członkowie załogi mogą trafić do więzienia. Zdjęcie: Media społecznościowe / EFE
Flotylla, w skład której wchodziło co najmniej 44 cywilne statki z około 500 członkami załogi z ponad 45 krajów na pokładzie, została przechwycona w środę przez siły izraelskie, które zatrzymały aktywistów. Według izraelskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, aktywiści zostaną przewiezieni do Izraela w celu wszczęcia procedury deportacyjnej do Europy, głównie do Londynu i Madrytu.
Pozostaliby tam przez około 72 godziny, a następnie mieliby zostać deportowani do swoich krajów pochodzenia, mimo że początkowo wyjechali z Barcelony.
„Żadnemu z jachtów biorących udział w prowokacji Hamas-Sumud nie udało się wpłynąć na strefę aktywnych walk ani naruszyć prawnej blokady morskiej” – poinformowało ministerstwo w oświadczeniu opublikowanym na swoim koncie X.
Wśród zatrzymanych przez izraelską marynarkę wojenną jest co najmniej 40 Hiszpanów, 35 Włochów, 32 Turków, 21 Malezyjczyków, 25 Tunezyjczyków, 14 Irlandczyków, 12 Brazylijczyków, 31 Francuzów i 20 Amerykanów, a także obywatele Wielkiej Brytanii, Niemiec, Meksyku i wielu innych narodowości.
W związku z tym organizatorzy Global Sumud Flotilla potępili „brak informacji” na temat miejsca pobytu 443 uczestników misji humanitarnej. Misja określiła izraelską operację jako „nowe akty agresji wobec nieuzbrojonej ludności cywilnej” i stwierdziła, że wolontariusze byli „atakowani armatkami wodnymi”, „spryskiwani skażoną wodą”, a także byli systematycznie zakłócani w komunikacji od środy wieczorem.
Nowe szczegóły dotyczące miejsca pobytu Kolumbijek Manueli Bedoyi i Luny Barreto W związku z tym Villalobos wyjaśnia, że Bedoya i Barreto prawdopodobnie zostaną przewiezieni do portu w Aszdodzie, niedaleko Tel Awiwu, a stamtąd do portu macierzystego, którym w ich przypadku jest Barcelona. „Będą tam przebywać około 72 godzin i powinni zostać deportowani do krajów pochodzenia, mimo że początkowo wylecieli z Barcelony” – stwierdziła Villalobos, która wysłała wiadomość do swoich współpracowników.
„To były dla nich bardzo trudne dni; od miesiąca są na morzu i przeżyli też trudne chwile. Żyją w trudnej sytuacji, więc teraz, gdy zostały zatrzymane, są wyczerpane, ale są bardzo odważnymi, bardzo silnymi kobietami, obrończyniami praw człowieka, aktywistkami. W tym sensie przesłanie, które im wysyłamy, jest świadectwem ich odporności, którą już wykazały; czekamy na nie w domu, z ich rodzinami i my, ich towarzysze”.

Manuela Bedoya i Luna Barreto, członkinie załogi flotylli przewożącej pomoc humanitarną do Gazy. Zdjęcie: @GMTGCol/ @Petrogustavo
Rzecznik delegacji kolumbijskiej wyjaśnił również, że uruchomiono kanały komunikacji z Rządem Narodowym za pośrednictwem Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Prezydenta Republiki , a także zespołu prawników z Izraela, ale ostrzegł, że ten ostatni zespół doświadczył „opóźnień w rozwijaniu swoich procedur”, ale że „w każdym razie Izrael proponuje, aby wkrótce doszło do deportacji wszystkich osób”.
Odnosząc się do mostów dyplomatycznych budowanych z Rządem Narodowym, Villalobos powiedział tej gazecie, że prowadzone są rozmowy z ambasadami Egiptu i Algierii oraz że poszukiwany jest kanał komunikacji z Jordanią; wynika to z faktu, że „są to kraje, do których najprawdopodobniej zostaną deportowani”.

Protest w Rzymie przeciwko przechwyceniu przez Izrael flotylli Sumud Global. Zdjęcie: AFP
Aresztowanie rodaków wywołało nowe napięcia dyplomatyczne między Bogotą a Izraelem, po tym jak prezydent Gustavo Petro, który już wcześniej ostrzegał, że zamierza wypowiedzieć umowę o wolnym handlu z tym krajem, podwoił presję na państwo hebrajskie, oświadczając, że izraelscy dyplomaci przebywający na terytorium Kolumbii zostaną wydaleni z kraju : „Cała izraelska delegacja dyplomatyczna opuszcza Kolumbię” – oświadczył na swoim koncie X.
W związku z tym Villalobos stwierdził, że aktywiści propalestyńscy z zadowoleniem przyjęli potępienie rządu i wezwał więcej krajów do przyłączenia się do wywierania nacisków na Izrael ponad wszelkie potępienie.
Uważamy, że rządy na całym świecie powinny przyjąć rolę bardzo podobną do roli Rządu Narodowego, nie tylko potępiając i organizując symboliczne protesty, ale także organizując się wokół tego zjawiska, tak jak zrobiła to Kolumbia.
„Uważamy, że rządy na całym świecie powinny przyjąć rolę bardzo podobną do roli Rządu Narodowego: nie tylko potępiać i organizować symboliczne protesty, ale także organizować (za pomocą środków) w tym celu, tak jak zrobiła to Kolumbia” – powiedział aktywista, który również wezwał do pokojowych demonstracji.
Na koniec Villalobos stwierdził, że nie będzie to ostatnia próba globalnych aktywistów i flotylli dostarczenia pomocy humanitarnej do palestyńskiej enklawy , spustoszonej wojną, w której zginęło ponad 66 000 osób, z czego zdecydowana większość to cywile, a także kryzysem humanitarnym i głodem ogłoszonym przez ONZ, który obecnie dotyka prawie 90% z 2,1 miliona mieszkańców.

Transmisja na żywo z przechwycenia przez Izrael flotylli Global Sumud. Zdjęcie: AFP
„Nie chodzi o flotyllę ani wydarzenie medialne, ale o otwarcie korytarza humanitarnego do Palestyny. Kolejna flotylla ma wypłynąć na początku przyszłego roku; wciąż jest w trakcie organizacji. Wierzymy więc, że następna będzie miała o wiele więcej statków i będziemy mogli wylądować w Palestynie, aby dostarczyć pomoc humanitarną, zgodnie z międzynarodowym prawem humanitarnym”.
Santiago Andrés Venera Salazara – Międzynarodowe – EL TIEMPO
eltiempo